poniedziałek, 2 września 2013

Arm yourself! part 2

This time the post about ionizing brush Braun Satin Hair 7. Powered by two AAA batteries, when you press turn on it produces ions whose task is to smooth our hair. This is supposed to give them an instant shine and to reduce static effect.
Ion generating system is located on the top side of the brush, the shift key moves the flap protecting it from damage. Approaching the brush to the face then you can feel a slight smell of ozone. Ozone has bactericidal activity and also kills odors. This brush does well with refreshing hair between washing - and odour killing will probably be important for smokers;)
At first I was disappointed that it fails to comb my wavy hair from scratch. Recently, I've noticed that it does it well with ions turned off. So it's better to use the ionic function just to smooth hair after combing them.
First impressions of combing (already detangled hair) with ions was good as for me. In fact, the hair was smoother, not electrified, and even althought fatal condition after failed "headlines", they were a bit more shiny. Hair not damaged with so radical treatments will be great - smooth and shiny (tested at my roommate ;)). Of course, in the case of straight hair. I do not straighten curly hair - but my waves have slightly decreased. Unfortunately, the first brush that I bought broke down after a few days. Luckilly it was replaced under warranty and since February it's working without troubles.
Cleaning is facilitated - the combing part can be removed for cleaning;) The product is good, but it should be considered as a nice addition daily to care;)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tym razem post o szczotce jonizującej Satin Hair 7 Braun. Zasilana dwoma bateriami AAA, po naciśnięciu przycisku wytwarza jony, których zadaniem jest wygładzenie włosów. Ma to dawać im natychmiastowy połysk i niwelować elektryzowanie się.
Układ wytwarzający jony znajduje się na grzbiecie szczotki, po przesunięciu przycisku odsuwa się klapka zabezpieczająca go przed uszkodzeniem. Zbliżając szczotkę do twarzy można poczuć wtedy lekki zapach ozonu. Ozon ma działanie bakteriobójcze, zabija też nieprzyjemne zapachy. Dzięki temu szczotka dobrze radzi sobie z odświeżeniem włosów między myciem - co pewnie będzie miało znaczenie dla palaczy ;)
Na początku rozczarował mnie fakt, że nie udaje jej się rozczesać moich falujących włosów od zera. Niedawno jednak zauważyłam, że radzi sobie z tym normalnie, przy zgaszonej jonizacji. Zatem warto rozczesując włosy zacząć od rozplątania ich przy wyłączonej jonizacji.
Pierwsze wrażenia z czesania miałam dobre. Faktycznie, włosy były gładsze, nie elektryzowały się i mimo fatalnego stanu po nieudanym headlines były nieco bardziej błyszczące. Na włosach nie zniszczonych tak radykalnymi zabiegami efekt jest świetny - gładkie i błyszczące. Oczywiście w wypadku prostych włosów. Kręconych sama nie wyprostuje - choć skręt nieco malał. Niestety, pierwsza szczotka jaką kupiłam zepsuła się po kilku dniach, Została wymieniona w ramach gwarancji i od lutego służy bez zarzutów.
Czyszczenie ułatwia fakt, iż część czeszącą można odpiąć w celu umycia ;) Ogólnie produkt dobry, choć należy go traktować jako miły dodatek w pielęgnacji ;)

XOXO
DIXY